83 --------> 65 ... DAMY RADĘ 

Czeeeść! :)
Jestem tydzień po operacji, wszystko jest ok - goi się jak trzeba. Zmiana opatrunku nie jest zbyt przyjemna, tym bardziej jak mam gazę w środku (otwarta rana brr) i trzeba go wyciągnąć, aż mnie trzęsię na samą myśl. Czekam na swojego doktora do poniedziałku i prawdopodobnie zacznie się zaciągnie szwów.
W szpitalu byłam jakieś 6 dni i podobno schudłam, po wadze nic nie widać - nawet przytyłam, a tak wyglądem to ja różnicy nie widzę. Nadal jestem grubą świnią ;)

Jeżeli chodzi o dietę to raczej tak średnio, tym bardziej że non stop jestem śpiąca (ketanol swoje robi, oj robi) i nie jem słodyczy (BRAWO MARTA, NAWET MNIE NIE CIĄGNIE) to wypije sobie czasami jakieś mleko czekoladowe czy coś.

Mam nadzieję, że od września będę mogła powrócić z ćwiczeniami, bo mi ich brakuje.

Pozdrawiam serdecznie i trzymam za Was kciuki dziewczny!
Do napisania, xxx