+Czy nie wkurza was to uczucie gdy zależy wam na kimś, lecz ten
ktoś się nie odzywa? Czasami nawet nie macie pojęcia dlaczego.
Macie taką przeszywającą chęć sięgnięcia po telefon, napisania
głupiego smsa by dowiedzieć co u niej lub, że tęsknicie? Ciągle
spoglądacie na telefon ukradkiem czy ktoś nie napisał, a gdy
przychodzi sms zrywacie sie w nadzieji, że ten ktos się odezwał?
Macie jednak poczucie, że jest to bezcelowe bo co może to
zmienić? Najchętniej byście rzucili wszystko w cholere i mimo
trzaskającego mrozu, jebiącego śniegu i odległości jaka was
oddziela pojechali do tej osoby? A nawet gdybyście nie mieli
auta, gotowi byli byście pójść z buta tylko po to by chociaż
zobaczyć Tą osobę. Jednak i tu krząta się myśl "po co?", że nie
ma to sensu i wszystko jest stracone. I tylko pozostają obrazy w
głowie tej osoby, wspaniałe chwile. Wspólny śmiech, spacery,
wspólnie spędzony czas z hektolitrami wypitej herbaty i
godzinami obejrzanych wspólnie filmów. Puszczacie piosenkę którą
przypomina wam tę osobę i mimo iż się zapieracie, że trudno i
tak już nic się nie stanie to wierzycie podświadomie w to, że
cos jednak sie wydarzy i znów się spotkacie... Macie tak?
Mój nastrój =
http://www.youtube.com/watch?v=UhjG47gtMCo
+
http://www.youtube.com/watch?v=ws927JyPCFg
Inni użytkownicy: pati991tymonmeowmaajqqviolenceviolencezajdertkamac89pakarola721nikaczikadariatarabguy
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Bądź a klekne fucktycznie71... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24