It's My Life 

Mam nadzieje, że obraz takiej zimy już od nas odchodzi i powróci dopiero w grudniu. Nie lubie zimy. Niektórzy uważają, że jest ona piękna i malownicza. Dla mnie biały puch kojaży się z zimnem i katarem ( dzieki Bogu w tym roku mnie nie dopadł ).

Moim skromnym zdaniem najpiękniejszą porą roku jest wiosna. Wtedy to wszystko budzi się do życia, a kolory zaczynają nas zewsząd otaczać. Pogoda wtedy też nie bywa za zimna ani za garąca. Idealni. Oczywiście za latem też przepadam. Ciepłe promienie słoneczne, które grzeją moja skórę. Chodź w mojej glowie zawsze pojawia się myśl o tym, że zaraz znów trzeba będzie odstawić letnie sandały na cieplejsze obówie. Jesień... Hm... Chyba ją lubie, ale za nią nie przepadam. Oczywiście jest kolorowa i malownicza. Jednak deszcze są coraz częstrze i coraz większe chłody. Ubrania też nie są tak wygodne jak latem. No i oczywiście po zaraz po jesieni nadchodzi ta okropna zima.

Dopadły mnie właśnie refleksje na temat pór roku, więc postanowiłam sie nimi podzielić. Z ludzmi ? A jeśli nie, to wyżuciłam ze swojej glowy natłok mysli, które naprawdę moga męczyć i zajmować cenny czas :)

xoxo karmazynowax