photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 9 LISTOPADA 2013
23
Dodano: 9 LISTOPADA 2013

powoli wszystko układa się w jedną całość.. powoli dopuszczam do siebie myśl, że nie ma teraz miejsca w twoim życiu dla mnie bo zajął je ktoś inny, zajęły je osoby których nie lubię, które zmieniają cię i które mają zły wpływ na ciebie dlatego łatwiej było zrezygnować z mojej osoby na rzecz ich. przecież sam powiedziałeś, że gdy byłeś ze mną i okazywałeś mi uczucia na każdym kroku, lub byłeś dla mnie ' zbyt dobry ' oni kpili sobie z ciebie. tak masz racę.. lepiej trzymać się opini ludzi którzy ściągają cię na dno. chciałam cię od tego uchronić z każdej strony, całą moją siłą ale niedość, że nie udało mi się to , to na dodatek dzięki nim straciłam ciebie. domyślam się, że jest jeszcze wiele innych czynników które na to wpływają bo w końcu nie byliśmy idealni, ale dotychczas było inaczej, a teraz możesz robić co ci się podoba, oni nie ględzą ci jaka to ja nie jestem i po co ze mną jesteś, lub abyś do mnie nie wracał.. kółko się zamyka.. szkoda, że zatraciłeś tak wspaniałą osobę którą byłeś. tą która urzekła mnie swoją innością od wszystkich.. tą która umiała ukazać swoje uczucia na każdym kroku i nie bała się tego, nie bała się opini innych, szła w to na całość jeśli kochała . a nieumyślnie pod wpływem innych nie ma już tego.. nie ma już tej osoby. to tak cholernie boli, tęsknota za czymś czego już nie będzie. za tobą, za osobą którą byłeś która wiem, że jest u ciebie w srodku, która czuje coś do mnie ( widziałam to na naszym ostatnim spotkaniu mimo wszystko..) ale jednak wybiera znajomych. znajomych którzy ciągną cię na dno. znajomych którzy nie są warci ciebie. znajomych którzy tak naprawdę przy lepszej okazji olaliby cię, lub obrobili ci tyłek. nikt nie będzie ci mówił jak masz żyć, nikt nie będzie wybierał ci znajomych. ale będą osoby które będą się o ciebie martwić. bo szoda osoby którą byłeś i szkoda że ktoś zmienia cię tak pod siebie.

złość, smutek zżera mnie od środka gdy myślę, że porzucasz to wszystko bo tak będzie lepiej, nie będą ci gadać..nie chcę powtarzać się że po co się z nimi zadajesz. wybierasz kolegów. wybierasz wolność. szkoda.. szkoda tylko tego czasu. mojego czasu kiedy ja próbowałam na darmo to naprawiać, kiedy wybaczałam ci rzeczy których nie byłabym w stanie nikomu wybaczyć.. kiedy wzajemnie wspiealiśmy się, byliśmy dla siebie oparciem i nie straszne nam było co ludzie o nas powiedzą, bo przecież na początku każdy nie wierzył że będziemy tyle ze sobą. udowodniliśmy że prawdziwa miłość przetrwa wszystko, aż w końcu pod naporem ludzi ktorejś z nas musiało pęknąć. padło na ciebie.. bałam się tego najbardziej, bałam się że przestaniesz zauważać w nich tego co źle robią, tego że nie będziesz widział jak próbują przeciągnąć cię na swoją stronę bo nie mają swojego życia, bo nie wyszło im w miłości i patrzą przez pryzmat przeszości.. wiem że my nie byliśmy idealni, ale dawaliśmy  radę. umieliśmy sobie z tym poradzić rozwiązać to. ale w momencie kiedy staje ktoś jeszcze przy nas nie dalibyśmy radę nawet gdybyśmy chcieli. szczególnie z tym, że widzisz ich na codzien, że chcesz w końcu aby nie wyśmiwali się z ciebie mimo że mówisz że spływa po tobie ich zdanie. gdyby tak bylo bylbyś tu ze mną. olałbyś to co mówią... olałbyś ich wyśmiewki . bo wiem, że coś do mnie czujesz. wiem to. dlatego drążę temat, bo widziałam to.. może sam nie wiedziałeś jak na dużą skalę ale nie było dla nas rzeczy niemożliwych nawet z tym dalibyśmy radę. tylko niestety nie mogą stać przy tym inne osoby. ja tak poświęciłam jedną osobę dla ciebie.. tego jak mówiłeś że zmieniam się przez nią, że ona cię nie lubia kiedyś czy później wybrałam ciebie, a nie przyjaźń. szkoda, że ty nie umiesz w taki sposób tego zrobić ..

 

szkoda mi osoby którą byłeś, wiem że jest tam ona na dnie. wiem że boi się wyjść ze względu na to co powiedzą inni, że będą się wyśmiewali. ale mam nadzieję, że kiedyś zrozumiesz że inni ludzie to nie wszystko. szczególnie takiego pokroju jak oni. wierzę w to, że umiesz okazać uczucia tak jak kiedyś ale nie chcesz. że masz blokadę bo nie chcesz znów wyjść na faceta z uczuciami.. szkoda że jesteś tak podatny na słowo innych. domyślam się że gdyby nie oni siedziałbyś ze mną teraz, lub chociaż normalnie rozmawiał..

 

ale to tylko marzenia.. szkoda że nawet nie mogę z tobą wyjść na piwo. skoro nie mogę być z tobą, chciałabym chociaż cię widywać, ale nawet to jest niemożliwe.. pozostała mi po tobie jedynie bluza. może kiedyś zrozumiesz to co tutaj napisałam. mam taką nadzieję, że kiedyś zmądrzejesz .. :c. chciałabym żebyś w końcu pomyślał takimi kategoriami że jeśli kochasz idź w to.. jeśli kochasz idż w to na całość. miłość to piękne uczucie tylko trzeba je pielęgnować i nie dawać wchodzić w to innym ludziom. byłby inne sposóby aby oni ci nie gadali. z jednej strony dziwię się trochę, że skoro cały czas tak na mnie gadali , albo tobie że po co jesteśmy jeszcze ze sobą to po co mówiłeś im wgl cokolwiek o naszych kłótniach czy rozstaniach. ich to tylko napawa, a potem tylko się niepotrzebnie wtrącają.. nie mają swojego życia więc brną w twoje. szkoda że tego nie widzisz...  myślę że powód dla którego zacząłeś mówić że nie wiesz czy mnie kochasz, czy że nie czujesz tego czegoś wynika właśnie z tego, zbyt dużego nacisku na ciebie . zbyt dużego najazdu. ludzie jak sam powiedziałeś zjedli cię za to ze byłeś uczuciowy i przez to wszystko zaczeło się jebać : c.

 

kocham cię tak mocno, że z każdym dniem to zabija mnie od środka. może kiedyś zrozumiesz że oni nie są towarzystwem dla ciebie.. bo zastracasz przy nich swoją osobę i udajesz kogoś kim nie jesteś . ;c chciałabym w końcu kiedyś móc szczerze usłyszeć wszystko co ci leży na sercu, bez zatrzymywania się , wszystko jak leci.. chcialabym ci pomóc ale nawet nie dopuszczasz mnie do siebie..

 

moim chyba największym marzeniem zaraz po tym, abyś yl ze mną jak narazie jest to abyś spędził ze mną moje urodziny.. nie nie te gdzie wszyscy będą, te dzień wcześniem. sam na sam. poraz ostatni móc poczuć cię, poraz ostatni napić się zwyczajnie. abym choć urodziny mogła powiedzieć ze rąką na sercu że były w miarę w porządku. ale w sumie..marzenia przecież się nie spełniają..

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika imbroken.