i sobą też gardzę, bo cierpię przez to,
że nie potrafię czasem odwrócić się plecami,
od tych ludzi, którzy ranią mnie i mają mnie za nic.
- Opowiadał o przyszłości... O naszych wspólnych planach...
- Uwierzyłaś...?
- W końcu tak pięknie mówił...