siemano.
hmm, ten tydzień w sumie ok.
wczoraj basen, początek nie był zbyt ciekawy, byłam strasznie wkurwiona, ale jakoś potem udało mi się zapomnieć. :D
to się nie uda, za wiele czasu minęło, za wiele się wydarzyło...
dzisiaj urodzinki. <3 no i Milena wraca. ;*
pewnie wieczorem na jakieś piwko wyskoczymy czy coś. ;p
jutro lajtowo, 5 lekcji.. + sprawdzian z angola, nieee! i tak się na niego nie naucze..
dobra, spadam się ogarnąć, trzymajcie się. ;*