Od jutra nie ma słabszych/gorszych dni. Pełna moblizacji i do roboty! Koniec podjadania, bo tylko kawałek, już ostatni raz.. nie ma, nie ma. W ten sposób nigdy nie uda mi zrzucić kg.. A więc.. dzisiaj ok 800 kcal , ale niezbyt zdrowo, bo kilka herbatników, porcja szarlotki i kawałek piersi z kurczaka z warzywami. Moja waga, nie mam pojęcia.. ale ok 62-63 kg , wzrost 168 ;/ cel jak na razie : 55 kg
1. Limit 600 kcal
2. Regularne posiłki co 3 - 3,5 godziny ( ostatnio to jest moją zmorą!! )
3. Ostatni posiłek godz 18
4. Codziennie przynajmniej godzina ćwiczeń, m.in z Mel B brzuch, pośladki, nogi
5. Owoce, warzywa, chude mięsko, pieczywo wasa, jogurty - podstawa
6. Koniec ze słodyczami, ciastami ( mojej mamyy ) , częstym piciem piwa
7. Kawa na czczo, woda w ciągu dnia, herbata zielona i czerwona
;*