Dawno, dawno temu..

Hejka...

taa 2 wpis...

jak się "cieszę"...

To są już dość stare zdjęcia zrobione podczas ferii

Bądź co bądź.. dobrze się tam bawiłam

I dlatego chciałam je dodac, szkoda żę teraz

sprawy nie układają sie tak dobrze...

Cuż...

Na zdjęciu od lewej od razu widać mój

krzywy ryj  Potem jest Pyśka (Sisi ) i Milena

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dawno, dawno temu...

Żyła sobie dziewczyna, która wiedziała czego chce

Króra dążyłą do osiągnięcia swoich celów

Która realizowała marzenia

Która wkładała całe serce we wszystko co robiła

Bo wiedziała, że nawet gdy upadnie zawsze

będzie ktoś kto poda jej dłoń i pomoże się podnieść

Wiedziała, że właśnie ta osoba jej ufa

I wie, że zrobi ona to samo dla niej

Miała dla kogo żyć ...

Miała żyć dla właśnie takich przyjaciół

Miała żyć dla rodziny (dla swoich braci <3)

I miała żyć przede wszystkim dla siebie...

Miała....

Ale nagle wszystko zaczęło się walić

Wszystko straciło sens...

Bo zabrakło jednej osoby, która była jej podporą

Czuła, że ją traci... traci nieodwracalnie...

Wiedziała, że teraz jej życie się zmieni

Niczego nie byłą już pewna, lecz miałą wybór 

Iść dalej i zobaczyć co przyniesie jej życie

Albo się poddać i stracić jeszcze wiecej

Taką dziewczyną jestem ja

Nie znam tego świata, poznaję go na nowo...

Od tamtej chwili nie wiem kim jestem

Ale wierze w to, że gdzieś tam

 Jest cząstka mnie, którą znajdę...

Życie nauczyło mnie, że :

"Najwiekszym wyzwaniem jest umieć żyć"

Jak zakończy się ta historia?

Nie weiem, ale jej boahaterka

Ma nowy cel...

I za wszelką cenę go osiągnie!!!

...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Trzymajcie się Pyśki