W brew pozorom, wiele dzisiejszych par decyduje się na miłość na odległość.
W tym ja.
Bez porównania, jest to już na starcie wielka próba związku.
Ciągła tęsknota niszczy, ale kiedy najbliższa osoba jest blisko, stan naszej euforii nie jest porównywany do niczego.
Zaufanie wtedy odgrywa najwyższą rolę, bo robiąc ciągłe sceny zazdrości, nie jesteśmy w stanie utrzymać naszego związku.
Smsy, mmsy, rozmowy przez tel czy skypa, fb - to najwięcej co mamy. I z tych małych rzeczy trzeba się wtedy cieszyć.
Doceniamy wtedy wszystko, każda chwila z partnerem staje się dla nas cenniejsza niż zwykle.
Myślę, że jeśli związek to przezwycięży to przezwycięży już wszystko.
Z mojej perspektywy jest to naprawdę ciężkie.. zasypiając. nie czując jej obecności. Dobrze, że chociaż w snach jest ze mną :)
Ale da się. JEŚLI SIĘ CHCE, TO NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH.
W końcu przed nami całe życie ^^ RAZEM.
PS: Uczy cierpliwości, której od lat mi barkowało;d
"Odległość nie ma znaczenia, jeśli ktoś znaczy dla Ciebie więcej niż wszystko".