14 grudzień 2015 rok
Kolejny najpiękniejszy dzień w moim życiu. To wtedy po raz pierwszy ujrzałam Cię moja Córeczko. To wtedy usłyszałam Twoje pięknie bijące serduszko. Miałaś wtedy 5 tygodni.
Gdy lekarz potwierdził to, co wiedziałam już od kilkunastu dni, byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. Niestety nie obyło się też bez płaczu, gdy dowiedziałam się, że mam torbiel na jajniku. Lekarz zasugerował wizytę w szpitalu po świętach.
Od tamtej pory po każdej wizycie u lekarza przeplatała się radość ze smutkiem, wielkie szczęście z ogromnym strachem. A ja codziennie modliłam się o to, żeby torbiel zniknęła, żeby zniknęła bakteria, żeby poprawiły się wyniki cytologii... Żebyś urodziła się zdrowa... Żebyś się urodziła...
Dziś już od 18 tygodni jesteś z nami po drugiej stronie brzuszka. Od 18 tygodni sprawiasz, że czuję się kochana i potrzebna. Od 18 tygodni pozwalasz mi być mamą, o czym tak długo marzyłam. Kocham Cię Córeczko!