Dziś jako tako dzień udany
Przynajmniej nie miałam doła i odbiegłam chwilami myślami od polski i powrotu znaczy nie to ,ze caly czas mowa prawie byla o pl czy coś ale tym razem przynajmniej pozytywnie
Hahaha zwała ,dzisiaj na matmie myślałam że wybuchnę śmiechem chociaż cały dzien jakis taki pozytywny haha w końcu trzeba pokazać ,że wróciłam i stwierdziłam ze bede miała kogo denerwować :) Rozwaliły mnie dziś 2 słowa : historia wiśni SPIERDALAJ! i histora znaczy nawet tego nie mozna tak nazwac o RONDZIE haha Ogólnie dziś zapowiada sie dobrze zaraz ide na spacer później w końcu trzeba zacząć rozciąganie na szpagat bo brakuje paru cm xD Coś dziwnego za czesto zaczynam pisac moze jutro wbije jak bede miala czas ;] Załamuje mnie jedynie fakt ,że wróciłam z polski a nawet nie mam zdj ;
A drugi fatkt to taki ze od pewnego czasu mam w głowie 1 pana M :D
Ps. Hahahhahaa co do foty to nie skomentuje tego jakie krzywe nogi