DZIEWCZYNY !!! Poddałam się :(
Przestałam swoją drogę z odchudzaniem. Znowu wracam.
Tyle się zmieniło w ciągu tego roku, nawet chyba nie wiem od czego mam zaczynać.
Nie ma chyba w sumie co opowiadać. Jedyne co dobre z tego wszystkiego, spotkałam swoją miłość.
Jestem szczęśliwa, że nikt mnie nie zmienia, kocha mnie taką jaka jestem i pozwala mi się zmieniać tylko dla siebie.
Zaczynam. OD NOWA.
Cel ? tak naprawdę dalej taki sam. Zapuściłam się przy tamtym PSEUDO moim męźczyźnie.
50 kg!
Dzisiaj :
Śniadanie - płatki kukurydziane z mlekiem i kawka z mlekiem ( jedna łyżka cukru)
Obiad - gotowana fasolka z bułką tartą i jajko smażone
Kolacja - 2 kanapki z szynką
Zmieniam swoje image ! <3
Jak u was ?