Co jest gorsze? :

A) Nie wiesz czego / kogo Ci brakuje.

B) Brak psychiczny czegoś / kogoś.

C) Brak fizyczny kogoś.

D) Po prostu to się nazywa jesienna depresja.

E) Wszystko na raz.

Znów prawie łysy łeb.

Znów smutek gości na mej twarzy.

Znów będę zapuszczać włosy.

Znów będę czarna.

Znów....ciekawe co tym razem ZNÓW będzie.

Ostatnie 3 miesiące były na swój sposób śmieszne, przykre, wyjątkowe, pojebane.

Po fakcie uświadomiłam sobie, że zjebałam sprawę, nabyłam tatuaż, a jeden poprawiłam, dostałam prace, poznałam nowych ludzi, odchamiłam się na melanżach. Przeżyłam większe i mniejsze spiny, większe i mniejsze romasne, które do niczego nie doprowadziły. A wręcz przeciwnie.

Jak myślisz, taki jesteś.

Hmmm...

Jest zdecydowana poprawa, z każdym "incydentem" coraz większa.

Idę pograć w Pokemony i oglądać X-men'ów.

Taki plan na życie w dniu dzisiejszym, a rano na kosza i maraton filmów :D