No to w przyszłym tyg farbowanie :D ah. Już chcę :D
Jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Pokatuję znów swój łeb.
A przyszły tydz jednak pwrót do pierwotnego planu, kierunek Łódź.
Będę się pedałkować znów i wyrywać brzydkie kobiety albo po prostu będę udawać, że istnieję.
Zawsze spoko zniszczyć 14lat znajomości. Co za frajer z Ciebie. Nara z Tobą kochanie <3
ey....chyba tęsknie..tak bardziej niż powinnam.