O tym, jak to ona mu cykała fotkę-niezapominajkę, pamiąteczkę z Budapesztu.
On się potem nabawił wilka, tak na tych kamiennych schodach przysiadł, że hoho.
I długo i szcześliwie potem jechali dalej w mniej lub bardziej nieznane.
Książę i Księżniczka, z bajkowej krainy Szczęściolandii, gdzie można być tylko we dwoje.
Bo we dwoje najszcześliwiej, każde dziecko to wie, każdemu dziecku się tak czytało.
Tacy zastygnięci w tych pozach, uwięzieni, zniewoleni nieśmiertelnym kadrem.
Jest coś makabrycznego, złowieszczego i demonicznego w robieniu zdjęć...
Inni zdjęcia: Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gd