Pierwsze zdjęcie to w sumie mój kolor włosów przed dekoloryzacją
Dekoloryzator walił cholernie, ale włosów wgl mi nie zniszczył :)
Tylko i tak nie ściągneło całkowicie do mojego naturalnego koloru.
Teraz mam sredni brąz z miedzianym połyskiem. Na zdjęciu bardziej rudy wyszedł.
Narazie zostawiam tak jak jest bo kolor jest równy :)
U koni byłam, pojechaliśmy w teren i w końcu dojechaliśmy do jeziora Koskowickiego :D
Tylko pogoda nam się pod koniec strasznie zrypała ;<
Wiało jak nie wiem i zbieralo się na deszcz.
Galop Elizy zaliczam na 5 - bo na początku strzeliła pięć zadków ale już później było super :)
Jutro na wykłady. W środę też. U koni będę dopiero w czwartek bo mam tylko jeden wykład.
A na weekend chyba na zawody do Książa :)
no to miłego wiczoru, papa ;*