Badanie usg nie wykazało żadnych zmian w sercu. Ma lekko powiększoną prawą komorę, ale może to być spowodowane jakąś infekcją dróg oddechowych. Dostała zalecenie zrobienia prześwietlenia, ale jutro idziemy na kontrolę do weta i zobaczymy co nam powie.
Złą porę roku wybrała sobie na chorowanie. Strasznie dzisiaj zimno, a ten mały głupek ciągle kręci się w transporterze i rozkopuje z koca. Nie mam pomysłu jak ją owinąć żeby się nie odkryła. Na szczęście od przystanku do budynku nie było jakoś bardzo daleko, więc nie zmarzła jakoś mocno.
Wczorajsze mycie poszło dosyć sprawnie. Trochę miałkała, a ja będę mieć kilka nowych blizn na plecach po jej próbach ucieczki, ale ogólnie nie było jakoś źle. Dzisiaj czeka nas powtórka... Jest trochę brudna od żelu do usg, a jeszcze wysmaruję jej przed wyjściem na uczelnię łapki, więc wieczorem znowu będzie trzeba ją umyć. Może dzisiaj trochę spokojniej to przeżyje.
Teraz jeszcze zajęcia na 13. Mam nadzieję, że szybko się skończą. Muszę na nie wyjść trochę wcześniej i zajść do dziekanatu, bo dostałam jakąś wiadomość, że mam przyjść w sprawie praktyk. Nie mam pojęcia o co chodzi, bo ocenę z praktyk już mam dawno w edu.
Inni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd