kur** aż słów brak, jak można mi spieprzyć cały dzień jednym słowem - "nie!" , nagłą zmianą zdania, bo jej coś odpierdo** na łeb
miało być inaczej, wszystko miało inaczej dzisiaj wyglądać, miało być pięknie, przyjemnie i śmiesznie. miałam być przy niej, mam ochotę się przytulić. znowu się popłakałam, pierdo**. w słuchawkach leci Dżem, jak się wkurzę to ucieknę z domu, nic mnie nie będzie obchodziło. wszędzie zakazy, a gdzie kur* przyjemności, robi mi na złość, psuje mi humor od tak. jej się to może podoba, nawet ani trochę żalu z jej strony, ma wszystko w dupie.
BUNT KUŹWA, BUNT!
ojj. ;((