Na zdjęciu Woodstock gołębi, które chciały nam nasrać na głowę
Chciałam wam jakoś przekazać to co wymyślałyśmy z Werr w saskim, jak zaczął padać na nas deszcz gówien
Ale dzięki bogu udało nam się uciec !!
A doszłam do wniosku że nie będziecie w stanie przyswoić naszej wyobraźni do waszych szarych komórek.
Dziś rano szukałam książek od polskiego
Które sobie wcześniej leżały w tym samym miejscu, gdzie je świetnie mogłam znaleźć
Czyli obok szafy, pomiędzy składem brudnych a czystych ubrań, pod ubraniami do wywiezienia
Niestety moja mama , mimo moim protestów, posprzątała mi w pokoju
I moja książka od polskiego znalazła się gdzieś w pudle L
Godzinę temu skończyłam lekcje i nadal siedzę w szkole, aby uzupełnić sobie moją, już i tak bardzo zmniejszoną, miesięczną działkę na Internet
Próbuje się dodzwonić do groma , bo potrzebuje jej danych na formularz do gry giełdowej
Ale pajac nie odbiera L
Odbierz !!!!