Spotykają się dwie osoby przypadkiem. Od pierwszego spotkania jest idealnie. Idealna rozmowa, idealne dobranie charakterów, poglądów. Przyciąganie psychiczne, jak i fizyczne. Uczucie, jakby się znały od kilka lat, a nie kilku godzin. Deklaracje chęci kontynuowania tej ciekawej, intrygującej znajomości. Pierwsze, drugie, piąte spotkanie....
Aż tu nagle jedna osoba przestaje się odzywać. Tak po prostu, zero wiadomości, zero telefonów. Fakt - nie było wiążących deklaracji. Ale chyba wypada się odezwać, wyjaśnić? Choćby: poznałem kogoś, więcej się nie zobaczymy, nie pisz do mnie? Wszystko lepsze od nagłej obojętności. Wszystko lepsze od głupich domysłów.
Widocznie nie każdy jest taki odważny i bezpośredni, za jakiego się uważa. Nie każdy potrafi zdobyć się na szczerość z drugą osobą.
Tyle słodkich kłamst co gorzkich prawd....
https://www.youtube.com/watch?v=cW-ePz1ORxI
Inni zdjęcia: Trzciniak slaw300:) nacka89cwaJa nacka89cwa... idgaf94Ja nacka89cwaJa patkigd;) virgo123Zdechł .. itaaanJa patkigdAbstrakcja. ezekh114