65 dni.
65 dni.
65 dni.
ferie jak dla mnie się już zaczęły.
pierdolona biologia.
trzeba się napić.
siedzenie przed telewizorem codziennie od 21 i oglądanie seriali kryminalnych z mamą stało się codziennością ;
nie przeszkadza mi to. przynajmniej nie będziesz musiał powtarzać, że nie jetem rodzinna.
nie lubię tego co muszę zrobić. z dnia na dzień coraz mniej mi się to podoba.
łooo jaaa, tęsknię za Tobą ;c ale nie musisz tego wiedzieć.
endgame by RA. <3<3<3