Czuję jak w moim sercu rodzi się nadzieja....

szczerze mówiąc mam dosyć.

Taaaak, Waźbińska ma dosyć.

Co mogę powiedzieć?

Wkurw na koncert, LUDZIE! ogarnijmy się.

Chcę , żeby było juiż dobrze.

Żeby wszystko się uspokoiło.

Mam nadzieję. Mam nadzieję, że coś po tym koncercie się zmieni...

chcę czegoś więcej. Naprawdę tego potrzebują.

MK jest debilem, ale przez niego mam ochotę się bawić facetami...to źle.

Mk Mk Mk Mk..... co mogę powiedzieć?

Skobińska mi dzisiaj powiedziała, że go kocham. Cokolwiek znaczy słowo "kocham"...

Cokolwiek mogę myśleć o tym wszystkim - myślę pozytywnie.

Przecież nie będę go miała w głowie do końca życia...nie?...

prawda?

KURWA nie odpowiesz mi...

Jestem jednak mimo wszystko poddenerwowana jutrem.

Boję się tego co się tam stanie, i jak się stanie.

Cieszę się że będzie M, z drugiej strony chcę tam być tak poprostu, dla ludzi.

Lubię to liceum. Naprawdę je lubię.

No i swoją drgą dla zespołu z Dojczem też...i perkuuuusjiiii.,,,aż przypomina mi się zlot i janek na menażkach

Raz,dwa, w górę ręce - zróbcie hałasu więcej!