oł yea
wczoraj się działo ;)
Petit do mnie przylazła
Potem do Stonsa z dziewczynami i Patrykiem
Potem w tym stonsie..
"mozesz nie szerzyc zgroszenia ?"
Potem uciekło kilka osób i zostałam ja i Petit
I do Vipa
Spotkalam kilka znajomych osób
Podylałam troche
Pośmiałam sie z Petitem z jednego gościa ciekawie tańczącego i laski która pomyliła lokaje
No i do domu koło 2.
No i Peit z wielką wieścią do mnie wróciła że zgubiła komę -.-'
Ale się już odnalazła I GIT !
Dziś z Krzyśkiem na spacer zapewne w tak zajebistą pogodę ^ ^
No i jutro do środy laba yea ;D
Bo to wspomnienia
Sprawiają że robi się to co nie powinno.