Miałam na ten obraz tylko 15 godzin lekcyjnych. I biorąc pod uwagę jeszcze przerwy, które robiłam na odpoczynek (i trochę obijania się... ale tylko trochę ;P ), nieco dłuższe niż ustawa przewiduje, to w zasadzie wyszło nieźle. Miało być to przestrzenne, w miarę wyraźnie i w zasadzie... profesor stwoerdził, że jest to najlepsza praca w grupie (pomijając jedną koleżankę, która jeszcze nie skońcyła swojej pracy).
Jestem z siebie dumna. Wiem, że straszna ze mnie chwalipięta, ale poprostu nie mogłam doczekać, jak pokażę ten obraz większej ilości osób.
Proszę, nie bądźcie zbyt surowi, jeśli będziecie mieli ochotę skomentować ten wpis .
Dziekuję i życzę miłego wieczoru.
Zelman25.