Jak ludzie cholernie zmieniają się pod wpływem innych. Potem dziwić się, że kontakt się psuje. Nic przyjemnego.
Nawet starania się by było lepiej nie pomogą.. Czasem zadaję sobie pytanie czy ja jeszcze ufam komukolwiek? ludziom, których dawniej nazywano przyjaciółmi? Sama jestem nie lepsza, ale chociaż się staram. Chyba powinnam odpuścić.. Bo powoli zaczyna mi być z tym bardzo źle, a słuchanie pogarsza sytuację. Nie chcę wracać do wspomnień, nie chcę. Jest wspaniale tak jak jest więc proszę..
dajcie spokój niektórzy...