Mam okropny apetyt..naprawde nie wiem jak wytrzymam,
zjadłabym dosłownie wszystko, nie wiem co sie dzieje..
To takie męczące..od rana mam wyrzuty sumienia, bo na
6 godzin lekcyjnych starczyłaby mi 1 kanapka, nie 2.
Także jutro już jedna, a że godzin 8 to wezme owoce i
czuje,że to dobry plan :) dziś rano na wadze 53,7 .
Bilans:
Ś: 160 kcal
2Ś: 4x 60 + 80 kcal
O: 111 + jabłko
P:200 kcal
K: 200 kcal
995 kcal
Szczerze? to jestem po prostu załamana,chce mi sie płakać, nie potraie nad sobą zapanować, jestem do kitu,zupełnie do kitu.
Potrafie tylko jeść i jeść.. a powtarzam tylko,że mi jedzenie akurat szczęścia nie daje, hipokryzja..czysta hipokryzja..
Musze sie ukarać, poczułam sie ciut chudziej i zawaliłam,głupia suka,musisz sie ukarać!
Dni diety:
{1}{2}{3}{4}{5}{6}{7}{8}{9}{10}{11}{12}{13}{14}{!5}{16}{17}{18}{19}{20}{21}{22}...
Dni bez słodyczy 30
{1}{2}{3}{4}{5}{6}...
Dni ABS 20 :
{1}{2}{3}{4}...
A jak tam u was? mam nadzieje,że dużo lepiej..trzymajcie sie..kochane.
Inni zdjęcia: ;) virgo123:) nacka89cwaBella patki91gd 1514 akcentova*** itaaanJa nacka89cwaJa nacka89cwaAksamitki i bielinek :) halinamzadaszony mostek elmarPogromca Faraonów bluebird11