nie zdawałam sobie sprawy z tego, iż życie potrafi dać takiego kopa i może diametralnie się zmienić przez kilka tygodni.
wszystko stanęło na głowie. plany legły w gruzach.. ludzie, którzy byli ważni... poprostu ich już nie ma..
brak czasu na cokolwiek.. brak mi tych pięciu minut tylko dla siebie..
i chciałabym przeprosić za to... osoby, na których mi zależy.. ale ja naprawdę nie mam czasu.. Marcin.. Ty wiesz.. xD
nasza akcja ze schroniskiem ruszyła pełną parą.. i oby było tak przez długi czas..
zastanawiacie się dlaczego pomagam zwierzętom, a nie ludziom?
odpowiedź jest prosta.. im poznaję więc ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
chcę żeby już był rok 2011.. po maturach, po liceum.. święty spokój.. później praca.. własne mieszkanie.. tylko tylę chcę..
nie jest dobrze..