Powiedzmy, że zaczynam od początku, choć nie jestem pewna, czy na pewno wstawię coś jutro, pojutrze i tak dalej.
Pewnie to pierwszy i ostatni wpis, w tym tygodiu, znając moją pamięć. Zapomnę o tym, po prostu.
Lubię to zdjęcie. Mówiłam Ci już dlaczego.
Chce mi się płakać.
Pisała panienka hachi.