# 16.

Miśka obudziła się wcześniej od Zayna, zaczęła rozglądać się po pokoju, a potem szybko wyszła z łóżka. Na biurku dostrzegła lustrzankę Zayna, spojrzała na chłopaka, który jeszcze smacznie spał. Wzięła, włączyła i zaczęła przeglądać zdjęcia, nie tylko te wczorajsze, ale wszystkie, które miał. Były tam zdjęcia całego zespołu, chłopaków oddzielnie, kilka zdjęc Zayna, jego rodziny itp.

Nagle chłopak się przebudził, dziewczyna szybko wyłączyła aparat i odłożyła na miejsce, podeszła do łóżka.

-Cześć śpiący królewiczu.- powiedziała i pocałowała go w policzek.

-Ano cześć.- odrzekł Zayn otwierając szeroko oczy.

Miśka usiadła na łóżku tuż przed Zaynem, chłopak przeciągnął się i usiadł wyprostowany obok Miśki.

-Zjemy coś?- spytał.

-Z checią, ale muszę wracać do Agi.- Dominika posmutniała.

-Odwiozę Cię. A jedziesz ze mną dziś? Na pogrzeb.- spytał nagle Zayn.

-Tak, pewnie. - Miśka przytuliła Zayna, a potem wstała z łóżka.

Spostrzegła, że ma na sobie koszulkę Zayna, uśmiechnęła się do niego.

-Powinnam Ci ją oddać, wiesz gdzie są moje ubrania?- spytała.

-Leża w szafie, ale możesz zatrzymać tą koszulkę. Fajnie wyglądasz.- Zayn puścił oko do Miśki. 

Miśka popatrzyła najpierw na niego niepewnie, a potem na siebie.

-Jedziemy?- spytała.

-No tak.- Zayn gwałtowanie wstał z łóżka, założył bejsbolówkę i przepuścił Miśkę przodem.

Zajrzał do pokoju Louisa, ale on jeszcze smacznie spał z Kaka.

-Louis ją potem odwiezie.- stwierdził.

-Napewno?- Miśka musiała się upewnić.

-Tak, tak.

Zeszli schodami na dół, Miśka założyła buty, a potem ruszyli do samochodu Zayna. Miśka widziała go po raz pierwszy, był to bardzo sportowy samochód, tylko dla dwóch osób, czarny.

-Woow.- zachwyciła się Miśka. 

-Aż tak źle?- zaśmiał się Zayn.

-Jest cudowny. - Miśka wskazała drżącym palcem na samochód.

Zayn otworzył jej drzwi, a ona wsiadła do niego z zachwytem.  Gdy chłopak wsiadł ruszyli, a dziewczyna zaczęła poprawiać włosy. 

-Będę po Ciebie o 14:00.- powiedział po chwili ciszy Zayn.

-A o której jest pogrzeb?- spytała nieśmiało dziewczyna spoglądając na Zayna.

-17:00, ale mam dla Ciebie jeszcze niespodziankę związaną z Dniem Kobiet. 

Miśka zarumieniła się lekko, ale nie chciała pokazać tego chłopakowi, więc zaczeła przyglądać się miejscom, które mijali.

Gdy byli na miejscu Zayn pożegnał Miśkę pocałunkiem. Dziewczyna wysiadła i pomachała mu i weszłą do hotelu. Szla w podskokach co napewno zwracało uwagę wszystkich, których mijała. Wbiegła do pokoju, przywitała się z siostrą.

-Gdzie byłaś?- spytała Aga.

-U Zayna.- przyznała Miśka i ruszyła do kuchni.

-Znasz resztę 1D? Nie, no zartujesz. Nie wziełaś mnie ze sobą. Nienawidzę Cię.- wykrzyczała Aga i zaczęła płakać.

Dominika wyjrzała z kuchni w jej stronę, wlała sobie napoju i podeszła do siotry.

-Nie mogłam Cię ze sobą wziąc, Wybacz.- przytuliła siostrę.

-Dlaczego?- Mówiła przez łzy Aga.

-Wyjaśnie Ci to kiedyś obiecuję.

Miśka spojrzała na zegarek, dochodziła 12:00. Wstała od siostry i poszła do szafy szukając jakiś odpowiednich ubrań. Zdecydowała się na czarną spódniczkę i białą bluzkę a na to czarną marynarkę. na nogi założyła baletki- czarne.

-Gdzie idziesz?- spytała Aga, gdy dostrzegła siostrę tak ubraną. 

-Muszę jechać w ważne miejsce.- Miśka próbowała wymigać się od tematu, ale Aga nie dawała za wygraną:

-Jak mi nie powiesz to dzwonię do taty.

-Ale obiecaj, że nie będziesz chciała ze mną jechać.

-Obiecuję.

-Jadę na pogrzeb dziadka Zayna.- westchnęła smutno.

-Jadę.- krzyknęla nagle Aga.

-Obiecałaś, że...- zaczęła Miśka, ale Aga jej przerwała.:

-Obiecałam, ze nie będę chciała jechać z Tobą, ale nie, że z Zaynem. - wypieła język do siostry.

Miśka westchnęła głośno i powiedziała:

-Nie ma mowy. - zabroniła Adze Miśka.

Agata próbowała się jeszcze kłócić, ale w końcu uległa.

Chwilę potem usłyszały dzwonek, Miśka otworzyła i zobaczyła Zayna całego na czarno: czarny garnitur, czarna koszula, czarny krawat, czarne buty.

Miśke przytuliła Zayna, a potem poszli. Zayn był swoim samochodem, więc wsiedli. Dużo ze sobą rozmawiali, a po Zaynie było widać smutek. Miśce na jego widok robiło się strasznie smutno i miała ochotę płakać, jednak próbowała powstrzymać łzy.

Wiem, że dziadek Zayna nie miał pogrzebu w Dzień Kobiet, ale to tylko opowiadanie, więc proszę nie czepiajcie się. Dzisiejsza notka dla : youlove1d.fbl.pl

 oraz dla : 1donedirection.fbl.pl .

Chciałabym zaprosić Was na tego oto bloga :  1donedirectionx33.blogspot.com

 Dziękuję !

- raptocalemojezycie.fbl.pl

- daga3895 

Dziekuję jeszcze raz, jesteście wspaniali. <3