Bez Ciebie tak smutnooo ;(((

moje <M>

tak bardzo brakuje mi Ciebie...

tak cholernie tęsknie...

tak bardzo chciałabym znów poczuć twój cudny zapach...

poczuć twój oddech na mojej szyi...

chciałabym znów Cię zobaczyć, bo na zdjęciach to nie jest to samo co w realu

chciałabym aby znów było tak jak tam było, abym miała Ciebie blisko aby z Tobą się pośmiać nawet z naszej głupoty...

a jak to stwierdziliśmy mamy kuku...

tak bardzo chciałabym abyś znów mnie tak mocno objął,

żebym mogła się z Tobą tak powygłupiać...

aby czas leciał nam razem...

abyśmy wstawali dla siebie tak jak wtedy...

abyś mówił tak czule i słodko do mnie codziennie...

aby było tak jak wtedy jak mieliśmy siebie nawzajem...

nie zapomne twoich słów... że jestem twoja a ty mój...

ciągle widze Ciebie w moich snach...

ciągle słysze twój głos...

ciągle czuje twój zapach...

ale chce to wszystko mieć na żywo bo tak to za mało...

wszystko kojarzy mi się z Tobą...

nawet moje ubrania, biżuteria, poprostu wszystko...

wszystko czego dotykałeś...

nawet widze ślad który pozostawiłeś na moim brzuszku, chociaż on już chyba zszedł...

rozpisałam sie wiem...

ale myśląc o Tobie mogłabym tu pisać bardzo bardzo długo i dużo...

dziękuje za to co dostałam od Ciebie... mam nadzieje że masz to ode mnie...

tak uwielbiam twe ciało... tak kocham patrzeć w twe oczy...

tak lubie bawić się twoimi włosami,uwielbiam twe pocałunki "Gdy całujesz świat się zatrzymuje tylko Ciebienaprawde potrzebuje"

uwielbiałam gdy brałeś mnie na kolana...

czułam się jak mała bezbronna osoba, której nic się nie stanie bo jest pod twoją ochroną...

niczego się nie bałam, bo wiedziałam że miałam Ciebie...

tak baaaaardzo tęsknie...

tak wiele nocy nie przesypiam... tak wiele płacze...

a każda łza wspomina Ciebie...

"nie płacz... zobaczymy się jeszcze" tak bardzo bym chciała aby to się spełniło...

chciałabym abym mieszkała blisko Ciebie... żebym miała cię na wyłączność...

Ciebie brakuje mi do szczęścia...

jesteś moją podporą... mam dla kogo żyć... nie załamuje się nawet teraz kiedy tak wiele się wali w moim życiu...

moje serce jest słabe ale bije dla Ciebie... gdy Ty je zostawisz ono przestanie bić ;(

tęskniee......

lece się wykąpać... jak wróce może jeszcze coś dopisze...

więc już się wykąpałam, 30 min mnie nie było... a teraz dokończe tą notke

nie przestaje o Tobie myśleć... cokolwiek robie robie z  myślą o Tobie...

jesteś moim promyczkiem słońca który rozświetla najciemniejsze zakątki, który ociepla najzimniejsze miejsca...

nie potrafie dać sobie rady z moim sercem.. ono woła Ciebie ... bije w rytm twojego serca...

każdy mówi że szczęście mi się należy po tak długim czasie cierpienia...

ale moim szczęściem jesteś Ty...przy Tobie czuje się jak inna osoba...

tak bardzo wszystko ciągnie mnie do Ciebie, że nie daje sobie rady, serce tak bardzo rwie się do twojego serca że nie mam siły go utrzymać... ono chyba czuje że Ty jesteś drugą połówką...

mówi mi abym szła do Ciebie... abym podążała za Tobą...

ono tak bardzo pragnie Ciebie... tak jak ja...

mam nadzieje że dla Ciebie to nie była tylko przygoda...