myślimy intensywnie nad dietą i ćwiczonkami!
tylko nie wiem czy mam w sobie na tyle silnej woli..
wierzycie we mnie kochani?
bo ja jakoś średnio wierzę w samą siebie i w to, że mój plan wypali..
a mój Maciek wierzy w to chyba najmniej.
a nawet nie, że nie wierzy we mnie, ale nie chce żebym się ochudzała.
co ja mam robić?