Kochaj mnie, mimo wszystko.

Tak się zastanawiałam czy to zdjęcie było, sprawdziłam nie było. Dzisiaj oczywiście dzień minął ? Dobrze. Najpierw szybki kurs do domu po paski w międzyczasie na solarium do mamy, pogadałam, nakleiłam plasterek, szybko do domu, wyprowadzenie psa i biegiem na autobus. Dobiegłam | doszłam do przystanku 12 po, 11 po był autobus ale nic nie jechało. Podjeżdza jakiś nie odznakowany, stanął. Nagle odjeżdza i wyskakuje napis : 16 DZIESIĘCINY. Myśle no kurwa, patrze na rozkład następny o 15:27. No ja jebie, poszłam na solarium, pogadałam z mamą i poszłam na 26, dojechałam wysiadam, przywitanie z Damianem, spóźnienie się 50 minut hahaha. Nagle zaczęło padać, no kurwa idziemy do wedla na zupę. Ale przecież tam sprzedają czekoladę. To chuj idziemy do malinki . Poszliśmy jeść zapiekanki do Malinki, kupiliśmy lemoniadę za 3:50 (damian wisisz mi 25gyry) Poszedł mnie Damian odprowadzić pod Kino Forum. Damian Damian, muszę siku chodźmy do kfc. Poszliśmy , hshhahahahaha. :D Damian, Damian już! Damian poszedł , przyszedł Kuba pod Forum. Hej hej, poszlismy do parku, zmokłam kurwa. ;x Odprowadził mnie na przystanek i pojechał. Napisał potem, bo myslalam ze nie napisze. No i tak minął mi dzień, jutro może do Warszawy.

Wyjdźmy i zniknijmy.