.

Zdjęcie bardzo znane i stare, ale niestety nie jestem u siebie, więc musiałam jakieś zdjęcie skądś wytrzasnąć ;D

Ogółem muszę przyznać, że w nowej klasie 'c' nie czuje się tak źle, ale do końca się nie przyzwyczaiłam. ;PP Wiadomo , że brakuje mi osób z naszej klasy i to dosyć bardzo, ale jakoś daje radę ;-)

Czekam z niecierpliwością na Natalię, bo bez niej sens bycia w tej klasie nie ma za bardzo znaczenia..

Tak jakoś nie potrafię się odnaleźć :-/  Połowa mojej klasy jest w klasie 'b' i kilka osób w 'd' :-(

Dzisiaj mam jakiś taki dziwny dzień, kilka osób mnie zdenerwowało i jakoś humor szybko straciłam :-/

Jeżeli ktoś mnie widział przed matmą, jak się bałam ;DD  Myślałam, że za chwilę zemdleję .. w końcu z tego co słyszałam to Pani M.B tylko na początku miała być miła , a kolejne lekcje ostre, ale okazało się, że jest nawet spoko i dobrze tłumaczy .. da się jakoś przeżyć. ;-P

A w-f ?? po prostu tragedia :-/  .. dlaczego wymyślili taką lekcje jak wuef ?  Przecież to totalna głupota.

Drugi dzień w szkole, a już mi się odechciało chodzić do niej.

Jeszcze jak zwykle musi się ktoś do mnie nie odzywać .. ledwo zaczął się rok szkolny.

Zawsze mam porażkę z takimi rzeczami , ale nic na to nie poradzę , jestem jaka jestem i nie potrafię się zmienić na pstryknięcie palca.

Tęsknię za braciszkiem i Dżastą :(:* i za tymi wakacjami , które tak szybko minęły , tak mi brakuje tych dni spędzonych z wami wszystkimi.

Ok kończę , bo jakoś skończyła mi się wena na pisanie , żegnam :-):*