Nie ukrywam, bolało podczas sprzątania...
14.10.2011 "Rafał, ten nowy co przyszedł do nas do klasy to świetny gość. Strasznie go lubię"
19.01.2012 "Dzięki Sebastianowi, Rafałowi i Markowi czuję się silna."
06.06.2012 "Słucham od ludzi czasami (...)
Rafał: nie, no co ty, nie przepraszaj tylko mów:):) (sooo cute) (...)
Dobra to może teraz o Rafiim trochę
Kocham Go. Na swój własny, zwariowany sposób (edit:oryginalnie, w głowie, do dziś: "na swój własny, popierdolony sposób).
Pokazuję to pisząc mu "jestem gejem" na fejsbuku, w trakcie gdy on szuka książeczki wojskowej,
czy krzycząc mu w twarz jak bardzo go nienawidzę.
Kocham, gdy śmieje się z moich głupot.
Razem rozkminiamy teorię 10 wymiarów i gramy w remika (lub ostatnio diablo 2) do późnych godzin nocnych;
wytykając go palcami, wykrzykując: looooooser gdy przegra ze mną w bierki czy makao;
gdy przynosi trawę dla Madzi, choć pewnie nie było mu po drodze,
no i ten bukiet róż na urodziny, i dzień kobiet (choć nawet ze sobą nie byliśmy),
gdy zabiera mnie na bilarda i tłumaczy kąt załamania= kąt odbicia, a ja uparcie tłumaczę, ze to nie zwierciadło tylko bardzo krzywy stół bilardowy (edit: po 7 latach, udało mu się mnie przekonać);
gdy ratuje mnie z opresji (gdy na rapaczówce przyczepił się do mnie niejaki Daniel i gadał o swoim ukradzionym laptopie);
gdy tłumaczy dlaczego śmiał się tak strasznie, że prawie rogal wyleciał mu nosem, podczas rozmowy z jego tatą, a ja nie mogę zrozumieć co w tym takiego śmiesznego.
(...)Kocham Go też za to, jak przytula mnie gdy czekamy na swoją rundę podczas parowego grania w bilarda: w jednej ręce trzyma kij, a drugą skromnie otula mi talię;
to, że dzięki niemu zdałam ustny angielski, bo 2 dni przed maturą ostro poprawiał mnie w arkuszach maturalnych, które razem ćwiczyliśmy
(I dont want to be a teacher, I prefer be a doctor, because teachers are stupid, and this job is boring;
I like book Harry Potter, because I like books about a magic, and i really like Daniel Radcliffe and Emma Watson and...
mam dość, zróbmy przerwę!);
że szukał dla mnie "Tajemnicy Amy" chociaż wcale go o to nie prosiłam,
no i że pije herbatę bez cukru kiedy jest u mnie, żebym nie musiała biegać i przynosić go (cukru) mu (Rafałowi);
za to, że tak mnie łaskocze i w tym przypadku nawet odklepywanie nie działa."
12.10.2014
"a) będziemy małżeństwem!
W każdym tego słowa znaczeniu.
Będziemy przez świat i Boga złączeni czymś niesamowitym,
będziemy jednością (w sumie już jesteśmy no ale tak konkretniej to po ślubie),
złączeni obietnicą wieczną, na zawsze, nieodwracalną;
moja obrączka będzie symbolizowała, że należę tylko i wyłącznie do jednego, mojego mężczyzny;
b) będziemy małżeństwem w kwestii rodziny:
połączymy dwie obce sobie rodziny,
będziemy razem spędzać święta,
nie będzie dziwnych spojrzeń, że śpię z Rafałem w jednym łóżku, będzie to oczywista oczywistość,
będziemy mieć wspólne fundusze,
wspólny, nasz świat,
nie będę musiała czuć wyrzutów sumienia, że w tym miesiącu Rafał częściej robi zakupy ode mnie
(...)
A to chyba jest więcej niż zwykły papierek i zmiana nazwiska. A może tak mi się tylko wydaje?" (edit: nie, nie wydaje ci się)
11.08.2018
"(..)I przyrzekam, że uczynię WSZYSTKO, aby Małżeństwo nasze było zgodne, szczęśliwe i trwałe"
Za każdym razem gdy oglądam, czy to zdjęcia, czy film, zaczynam płakać. Ze szczęścia, wzruszenia, tęsknoty.
sin2x+cos2x=1