Takie , troszkę świąteczne. No ale dobra nie o to chodzi w tej notce. Dziś znów zrozumiałam coś przez swój błąd. Mam totalnego pierdolca na punkcie pewnego chłopaka i zaniedbałam przez to przyjaciół , WSZYSTKICH. Przepraszam ale najbardziej chcę przeprosiić Asie bo dziś naprawdę za bardzo mnie poniosło... Asia wiem ,że nie powinnam tego powiedzieć ale sama wiesz jak zależy mi na Krzyśku i jak widzę jaką kolwiek dziewczyne obok niego to trafia mnie szlak wiem to już pranoja i robie się psychopatką ale po prostu go kocham itp ( wiesz o co chodzi) czemu tak bardzo mi na nim zależy. Ale nie chciałam tu pisać też o tym co do niego czuje , chciałam Cię jeszcze raz przeprosić nie jestem prawdziwą przyjaciółką , przekonałam się dziś o tym po rozmowie z pewną osobą. To wszystko co się teraz dzieję jest chore a to co tu pisze w ogóle nie ma ładu i składu. Nie wiem jak Cię przepraszać , wiem ,że nie wybaczysz. Wkurzyło mnie to co powiedziałaś do Kasi , mogłaś powiedzieć mi to prosto w twarz a nie za plecami. Obiecywałyśmy sobie że zawsze będziemy wobec siebie fer. I ja też dziś zjechałam z toru, nie powinnam. Ale jak to dziś mi ktoś powiedział "wszystko się skumulowało i powiedziałaś co czujesz ale nie potrzebnie wszystko powiedziałaś"... PRZEPRASZAM , przepraszam was wszystkich!