photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 CZERWCA 2009

Rok wstecz. Szesnasty czerwca dwa tysiące ósmego roku. Uciekamy z lekcji muzyki. Bez celu szlajamy się po osiedlu z Ewelin, kosumując ciastka. Telefon. Marysia przyszła na świat. Cała, zdrowa, piękna.
Szesnasty czerwca dawa tysiące dziewiątego roku- Marynka ma rok, dmucha pierwszą świeczke na torcie, zaraz potem zatapia ręke w słodziastym przepysznym torcie i przepięknie się usmiecha.
Tak. Rok temu pojawił się mały łobuziak na świecie, przewrócił wszystko do góry nogami. Na początku była wielka radość- takie ciche marzenie o rodzeństwie spełniło się. Później strach- jak wziąć na ręce, jak przewinąć. Czasem pojawiała się złość, znudzenie. Ale nawet nie zorientowałam się kiedy to w przeciągu tego roku ten szkrab stał się całym moim swiatem. Zmieniły się prioritety. Teraz nie ma nic cudowniejszego od uśmiechu i radosnego pisku, kiedy po osmiu godzinach w szkole wracam do domu. Nikt tak nie przekupuje swoim usmiechem, nikt tak nie przytula, nikt nie wywołuje takiej radości i usmiechu na mojej twarzy jak Ona. Ha. I nikt cudniej nie wymawia mojego imienia. I mimo tego ze czasem mam już dość noszenia na rekach, karmienia, czy porannych pobudek o nieludzkich godzinach- to kocham tego łobuziaka nad zycie. I tak naprawde nie wyobrażam sobie już mojego świata bez tej małej istotki. Takie małe-wielkie oczko w głowie.

Sto lat, robaczku. !

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

dominika0506 Pięknie.:):*
17/06/2009 14:27:09
Info

Użytkownik zakreconaana
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.