Dodano: 16 LUTEGO 2015
Tired.
Tired.
Ehh, mam kompletnie dosć tej szkoły.
Kiedy ten weekend się skończył?
Rozpraweczka z polskiego napisana, geografia zrobiona, fizyka również, teraz czeka mnie tylko nauka na klasóweczkę z przedsiębiorczości. Cudownie.
Jestem zmęczona, chcę już weekend, a to dopiero poniedziałek.
Jak ja usiedzę jutro 7 godzin w szkole, dobijające jest to, że ostatnia lekcja to niemiecki.
WAKACJE! Aj brzydałyby się.
Słoneczko, plażing, smażing. Ciepeełko.
Jak na razie to mogę tylko o tym pomarzyć siedząc w kocyku z gorącą herbatką w ręku.
Koniec tego dobrego, trzeba się uczyć.
Wieczorny romansik z przedsiębiorczością na dobry sen :P
https://www.youtube.com/watch?v=nwa74R_2s8M
Wpadła mi ostatnio w ucho ;)
