Wróciłam sobie wczoraj około 5, spałam w samochodzie jakieś 3h, więc kawa i na zakończenie ;D
Ogólnie było zajekurdebiście ;D Morze,palmy,góry,plaża,kamienie ;D No i oczywiście pare kilo mniej ;D ;D ;D ;D..
Teraz czekam do 1 lipca, a potem jak będzie ok to wracam do treningów ;D ( tęsknię :( )
Wakację się zaczęły, więc pewnie nie dlugo namioty <3 i te sprawy ;D. Pewnie jakaś sesyjka <3 i lepsze zapoznawanie się z lustrem ;D.
Dobra n/w co jeszcze pisać
Bye ;*
Kocham Cię ;*