Ogółem to tak sprawdzam poczte i pusto?? No co jest??
Po za tym juz jest nasz Trzy!
Piorunisia
Dominika
Natala
Zdjęcia albo link w wiadomosci albo WYSYŁAJCIE na:
lub wysyłając link do zdjecia w wiadomosci priv!
Podawajcie wasze imiona!!
To może lajkujemy fanpejża na którym też jest mnóstwo zakochanych"zdjęć"
http://www.facebook.com/pages/Zakochani-S%C4%85-Wspaniali/109992045815575
Można Dodawać do Znajomych!
Wierzę , że skończą się pechowe dni ... Następny dzień otworzy nowy rozdział mi ... ;pp
' Trochę alkoholu , papierosów , dobrego towarzystwa i patrze na świat inaczej .!
' W miłosnym horrorze . < 33 .!
' Szkoda , że puder nie zakrywa braku mózgu . xD
' Czarujący uśmiech , słodkie oczy , kop w dupę i seksowne : Asta La Vista . Baby . ;d
' Wystarczy tylko , że będziesz o nas walczył . Że narysujesz na chodniku , serce różową kredą , a po każdym deszczu - stworzysz kolejne i kolejne . < 33
' Przejść całą plaże w czerwonych szpilkach , ciesząc się świetną pogodną , w dupie mając , że inni się gapią jak na idiotke .! ;bb
' Siedząc na parapecie , zwierzać się przyjaciółce przez telefon z nie odwzajemnionej miłości do Niego . ; /
' Usiądziemy na parapecie z paczką fajek i litrem absolwenta . Opijemy to jakie jesteśmy nieszczęśliwe . ;D
' Kiedyś przyjaźń była moim celem , dzisiaj - niespełnionym marzeniem .! ;/
' Pieprzona romantyczka . Rozpuszczona księżniczka . ;D
' Jestem zdezorientowana , przestraszona , głupia . Razy dwa , bo za nim tęsknię .! ;/
Zrobiłeś ze mnie idiotkę, ośmieszyłeś mnie. Dalej nie mogę tego pojąć, że byłeś w stanie się tak zachować. Myślałeś, że mnie w żadne sposób to nie dotknie? Że następnego dnia powiem, że wszystko jest w porządku? Że widząc Cię przytulającego i całującego jakąś inną pannę, podejdę z uśmiechem na twarzy do Was i pogratuluję Ci nowego związku? niee, ale mimo tego, że nie zapomnę jakie to uczucie widząc na własne oczy to, co widziałam, nie zapomnę jak bardzo mnie to zabolało, nie umiem się na Ciebie gniewać..
Kocham go, całym swoim sercem go kocham. A on... On je wyrwał, wziął, po czym pogniótł, po roku... Podarł na drobne kawałeczki. Podpalił. Śmieje się, widząc mój ból. Cieszy się, obserwując mnie wijącą się w agonii. Boli. Tak cholernie boli. Wylałam już hektolitry łez. Nie da się tego zatrzymać. Nie potrafię. Zabiłeś mnie...
Nie wiem co jest między nami, bo przecież już raz się rozpadliśmy, nie? Już raz pokazałeś mi jakim potrafisz być chujem i jak bardzo może boleć Twoja obojętność. Teraz wracasz i próbujesz odbudować wszystko na nowo, poskładać to co spieprzyłeś. Nie pozwól,żebym znowu się zawiodła