dawno mnie nie było, ale cóż nie miałam czasu...
czas coraz szybciej leci a w moim sercu nie wiele się zmienia... chociaż juz sama nie wiem co czuje i czy dobrze robie...
zbliża się moja studniówka, pragne aby ten wieczór był wyjątkowy, ale czy taki będzie nie wiem...
nie wiem czy podjełam właściwe decyzje, ale mam nadzieje
nadzieja tylko ona trzyma nas przy życiu to dzięki niej możemy stwarzać swoje ja w nadzieii że jutro będzie lepiej...