photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 MAJA 2010

w oczekiwaniu na wiecznie spóźnione autobusy first

a pomyślałby kto, że nazwa zobowiązuje

 

Czasami wydaje mi się,że gubię sens,

że nic go nie ma.

Ale tak naprawdę,na moją prawdę, ja go widzę.

Mogę dotknąć kiedy chcę,

mogę zasypiać kołysana jego głosem.

I choćbym w słabości obijała się o ściany zwątpienia,

daj mi noc, a rano obudzę się z oczami w Twojej twarzy.

I przyznam, przekonana tak jak teraz.

Kocham Cię.

Damy radę ze wszystkim.

I innym życzę takiego szczęścia.

Własnego raju.

 


Natchnęło mnie.

Ale nie wrócę do pisania, bez obaw.

To jest takie niepraktyczne. A niepraktyczność jest passe.

A ja chcę być joł, więc wybacznie mi chwilę słabości.

Każdy nosi w sobie pokłady naiwności.

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

boogie2nite o! :P
22/05/2010 14:59:45
agattex niepraktyczność jest passe. cudownie to brzmi ;DD
mnie już natchnęło kilka razy do pisania ale znowu usuwałam i tak w kółko dlatego teraz wcale nie piszę. jak biedunia czeka na autobusik ;*
15/05/2010 12:26:44