zabiorę Cię na przejażdżce przejażdżkę
po mojej głowie. UWAGA! tylko nie zapomnij skasować biletu.
przystanek pierwszy
pojechałeś, dokładnie tydzień temu.
a my nagle zdaliśmy sobie sprawę, że jesteś tak ważnym elementem naszego małego życia.
łzy, śmiech,rady, łzy,śmiech, dużo śmiechu.
Tomku wróć już! KOCHAM I TĘSKNIE!
przystanek drugi
jak ja się odnajdę w tej całej sytuacji? Przecież tak długo już o tym wiedziałam. Boli mnie tylko,że jesteś tylko momentami. Esemes, telefon czasem.
Czemu nie ma łez tylko słowo rozumiem?
Czemu nie ma smutku tylko akceptacja? przecież to nienaturalne...
przystanek trzeci
O jeden krok za dużo? Czy może czyjeś ingerencje? A może zwykłe niedogranie?
Może mam powiedzieć A? ( nieee) A co jeśli nie powiem B i C?
Strasznie się boję... jak nigdy i czuję się zamknięta w sobie...jak nigdy pewnie dlatego (nadal) będę tłumić w sobię TO! nonicnieważnenieistotne. zapomnę za rok, dwa, cztery.
A może da się cofnąć czas? Wrócić i zmienić? Szansa? Czemu nie zaryzykujesz...każdy jest tylko człowiekiem...
przystanek czwarty
A może? A może powodem,że teraz jest tak jak jest, jest to może wtedy byłoby...
zupełnie nie fajnie?
Bo przecież wszystko polega na akceptacji..
Nawet jeśli. Ale nawet jeśli nie da się wrócić na tamten szlak.
To chociaż uśmiechaj się i bądź...
przystanek piąty
Prócz tego,że myśli do Ciebie biegną i widzę blask twoich oczu
przystanek szósty
A Tobie, który dzisiaj nawet pytałeś czy coś napisze, ufam..
być może to wada...
ale skoro skoczyłam już na głęboką wodę,
mówiąc Ci te wszystkie rzeczy
To zaszalejmy!
przystanek siódmy i ostatni
...