Długi spacer to zawsze najlepsze, co można zrobić w ciągu dnia, szczególnie tak ładnego jak dzisiejszy :)
Cieszę się, że mam możliwość wyjścia z domu praktycznie wprost do lasu, chodząc bez celu można poukładać sobie milion spraw i przemyśleć masę tematów. Psychiczne wyciszenie :)
Dużo się ostatnio działo i mam wrażenie, że nabrałam dysnansu do pewnych rzeczy. Mimo wszystko strare rany nie chcą się goić, czyżby czas nie leczył ran?
"A drop in the ocean,
A change in the weather,
I was praying that you and me might end up together.
It's like wishing for rain as I stand in the desert,
But I'm holding you closer than most,
'Cause you are my heaven."