Jak widać: Mateusz, Ja i Arek.
W sobote byłam z Junorem w Wadowicach. Na rowerach oczywiście

Co z tym idzie mamy obszerne plany :D mijemy nadzieje, że wypalą. A co więcej...ni ma :P Tzn. Ni ma o czym pisać hehe

A właśnie. U nas, znaczy się w Młoszowej, mają budawać kort tenisowy za jakieś 2 lata i silownie.
zgaslo ognisko milości
przykryte popiołem niespełnienia
żarzy się jeszcze wspomnieniami
pamiętam dłonie
pamiętam usta
pamiętam także smutek rozstania
poukładałam na półkach pamięci
wszystkie spojrzenia i odcienie Twoich uśmiechów
będę sięgała do nich w chwilach zwątpienia
gdy prąd rzeki życia osadzi mnie w zatoce smutku
??