Kobiety nie trzeba pilnować. Trzeba zrobić tak,
by nie chciała odejść.
pierwsze 24h w pracy odpękane!
nie ma to jak doba na nowych a zarazem starych śmieciach,
mimo wszystko wolę Kapliczną!
jakieś przywiązanie, no ale nic Starogadzkiego życia
też trzeba spróbować.
inna rzeczywistość, inni ludzie, więcej chamstwa i te zajebiste sytuacje
typu:
- To kiedy mogę przyjść porozmawiać?
- * Nigdy! Jestem tu pierwszy i ostatni raz.
hahahah
Albo dwóch panów ubranych na czarno, którzy podjechali ok 2:00 w nocy
czarną a6, aby zabrać mnie na przejażdżkę, przy czym zauważając, że nie mam
obrączki zaproponować wszystko co z obrączką związane, mimo pierwszego
odczucia (strachu) fajnie się rozmwiało.