Spierdzielam z tego miasta.
Boże jakie te świeta są sztuczne.
Jakoś nie czuje swiątecznej atmosfery.
Jadę do Łodzi i kiedy wy bedziecie siedzieli za stołem,
obrzerali sie śledziami i składali sobie życzenia z obleśnymi wujkami
ja będę siedziała w basenie w ważnym towarzystwie i popijała beztłuszczow waniliowe latte.
Wesołych Świąt popieprzeńcy.
Życzę Wam nadziei,(na sex z S&C)
własnego skrawka nieba,(w łóżku)
zadumy nad płomieniem świecy,(srutututu)
filiznki dobrej, pachnącej kawy, (*lampki szampana i kawoiru z górnej półki)
piękna poezji, muzyki,(puście swoją ulubioną płytę na fula i miejcie innych w dupie)
pogodnych świąt zimowych,(zapewniam moje świeta będa pogodniejsze)
odpoczynku, (w nowym roku szykują sie nowe imprezy!zbierajcie siły!)
zwolnienia oddechu,(kilka dni bez sexu wam nie zaszkodzi)
nabrania dystansu do tego, co wokół,(pogódżcie sie-to my jestesmy naj)
chwil roziskrzonych kolędą,(lub czymś innym...;))
śmiechem(tylko najpierw umyjcie zęby. mało sexownie wygląda salata w zębach)
i wspomnieniami.(o najlepszych imprezach zeszłego roku)
Wesołych świąt! (bezemnie)
XOXO wasza Swiftly
wiem ze Mnie kochacie