..

Dawno nie dawałam wpisów...Jakoś tak...się złożyło....Od dzis będzie mała zmiana w pisaniu floga... A więc nie będe zaśmiecać tego floga jakimis śmieciami o lekcjach(zastępstwa,sprawdziany i inne pierdoły)...Przecież to właściwie nie ma sensu...






Od pewnego czasu mam sny...Dziwne.Te sny układają się w całą opowieść.  
A więc : mój 1 sen...Nie to nie był sen.Obudziłam się wcześniej niż moja mama i wstałam.Zobaczyłam że okno jest otwarte...Mama powiedziała że go nie otwierała..Najdziwniejsze ,że sny które  pamiętałam przez jakieś 2 miesiące ....zostały po tamtej nocy ...,,wymazane" mi z pamięci...Wiem że one były ale ich nie pamiętam...słyszałąm tylko delikatną muzykę....To wszstko było dziwne...Nie,nie mam zamiaru tych snów opisywać...
A więc urywek rozmowy z dzisiejszego dnia :
- Ooo cześć Asiu! <pan X>
- Czeeeeeść
- Co tam?<pan X>
- Niiic.A u Ciebie?
- Też nic.Ale...Kłamiesz...Wiem że kłamiesz...Co ci jest? <pan X>
- Nic....
- Przecież widzę że coś jest....Ale..nie chcesz mówić..Ok(wtedy mnie przytulił...ale tak jak tego potrzebowałam....Odsunęłam go od siebie...)
- Wiesz , muszę lecieć pa...(ale ze mnie IDiOTKA!!!)
- Ok..Pa..Napisz jak będziesz na gg, ok? <pan X>
- Ok.




Jak widać JESTEM idiotką ><'