Ok wAsZa meGA TRoJCa krEjZoLiii Mnie RozWaLiŁa....
BrAwOoOoOooOo JEsTEśCie naPRaWde SuPerrrr....:p:[damyrade]:[damyrade]
PoMiMo To ChcE pOWieDziEć żE wSzYStKie SłOWa Moje bYły SkIErOwane
Do MoNiSi Nie Do InnyCh osOb...To bYŁa OdPowIEdZ mOja NA JAkieGoŚ
GłuPieGoO kOmeNta...Ale TeRaZ tO Już nie WaŻne....
BrAwOoOo MoNiś ZaBłysŁAś....Użyłaś Tak trUdNycH sŁow....Jejj
KtOoO Cię teGo NAuCzyŁ.....jejjjj szaLona.....:[damyrade]
MoŻe TE TWoJe KrEjZoLe UwIErzĄ w nIEbYwAłe twoJe TeKsTy...
Ale kaŻdY wiE Że SzMAta ZaWsZe BęDziE sZmaTą.....
DzIEwCzYnO WyZywAsz Mnie OD skUrWySyNow....
ChYBA nIE wIEsZ cO MOWisZ:D:D:D:D:D:D:D:D
Nie ChCe SłUChaC TYcH tWoIcH INteLigenTnYch TeKStOw
TyPu: Yuncpy kurwa debli skurwysyn szmata itp
TwIErDzISz Że Nie mam PRzYjaCiÓł...MAm ICh WięCej NiŻ mYśLISz...
SkORo StaC cIĘ TyLkO na kOpIWaNie PiOSeNEk I teKsTow
To BrAwOoooo......:D
:D:D:D:D
jA zAkOńCzyŁEm.
----------------------------------------------------------------------------------
A TErAz Coś sPeCjaLneGo PeWnE osOby ProSIłY MNie O DodAnie ich
InWenCji twOrCzYCh.....ZnaJą MoNisIE dOŚć BArDzOOo DOBRze:
.......J.......
Famy tylko to potrafisz puszczać
Hah lubisz jak do ust Ci sie koleś spuszcza
BAjki co ty wkręcasz gruba moniś?
Hah Ratujesz swój honor nic nic z tym nie zrobisz
Znam Cie nikt nie zmieni swojego oblicza
chodź bardzo tego chcesz
Hah lubisz spijać wszystkie soki
Wkręcać bajki do jebanych krejzoli
Mów sobie bajki każdy wie że to ściema
Jesteś lodziarą wmów sobie że takiego zdania o tobie nikt nie ma:D
ejj lolita na świadomce rozkminiam dissa
ktory płynie w twoją strone jak szzeroka wisła
ejj to twoja chwila by zabłynąć jak wielki brylant
to Legnicka Misia wielka jak berilński zegar ktory tyka
raz dwa zegar pokazuje że to czas
by monisia wyruszyła w krejzolski marsz
club znasz tam gdzie duże ławki masz
ona tam na kolanach bawi sie w obieranie banana
wechikuł czas się podłancza o pare lat nagle wraca
podstawowe lata gdzie monisia zamiast lalka
bawiła się w prostytutke ze swoją koleżanką
ej co za hartkor ona w postawowce nie mieściłą sie za ławką
twarz blada i nie smiała, piegow na buzi gromada
chłopcy pytali się kolezanek co to za maszkara
wyzywana przez kolegow krzyczała GDZIE JEST MAMA
rozpłakana nie wiedziała czy to zawiść czy tylko zabawa
i tak mijał lata rozbestwoinego dzieciaka
wprowadzone w życie diety zaczynał działać
mowili czas robi cuda, ona też myslała że się uda
z byle czego zrobi sie z niej niezła dupa
jadnak nadzieja poraz kolejny matką głupich
ona otwiera oczy widzi klasowe potwory
nie dające jej spokoju już od ponad roku....
wYcInaMy WycInaNki...TAk AJ tY.....
:[smiech]:[smiech]:[smiech]