Stare zdjęcie mojego Skarba:*.
Dopiero wczoraj wróciłam z Gerrym do domu od czasu konwentu (23-24.07). Byliśmy u Kiry gdzie oglądaliśmy dużo filmów i spędzaliśmy miło czas.
Co do kona to nie będę się roztrzasała...pozdro dla Hisuchana xD
Od dzisiaj aż do niuconu (emm 11.06?) będę siedziała w domu i udawała, ze mnie nie ma, umarłam czy coś takiego.
Zaraz musze iść na zakupy a tak cholernie nie mam ochoty wychodzić z domu, bo za bramą są ludzie. Dużo ludzi którzy gapią się i widzą to czego ja nienawidzę. To zwykła obsesja czy może jestem psychiczna?
Muszę się wziąć za siebie. Nie, nie, nie....biorę się za siebie a nie muszę wziąć.
Poza tym mam tatuaż. Kira też ma.
Jak mi wysle zdjęcie to dodam a teraz idę.