Dzisiaj bardzo nudy
Czuje jak wszystko się n i s z c z y..
Robi to na moich oczach i podświadomość tego, że nie mogę NIC zrobić
sprawia, że zostaje niszczona i ja.
Mam przyjaciół, otaczają mnie ludzie, ale czuję się samotna..
Może to przez wygląd? Przez moje gigantyczne nogi i niezbyt ładną twarz?
Nie wiem...
Albo może charakter? Ten niezdecydowany?
Przez który czasami zachowuje się jak zimna suka i przez ten sam, który
czasami 'karze' mi być milutką dziewczynką?
Nie potrafię być normalna, nie potrafię żyć pełnią życia i z pewnością mam zaniżoną samoocenę. Właściwie nie wiem co chcę osiągnąć... To wszystko nie ma sensu.
P.S. dopiero 16, a ja już pochłonełam ok. 150 kcal, wstydzę się :(
Ale przeczyszczające tabltki pwinny działać za chwilę.. Mam nadzięję..